Bardzo dobre wieści z Sądu Najwyższego w sprawie kredytów tzw. frankowych.
Wczoraj, w czwartek 25 kwietnia br., Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej (po ponad 3 latach) podjął uchwałę i nadał jej moc zasady prawnej, w której rozstrzygnął zagadnienia prawne dotyczące kredytów tzw. frankowych. Uchwała jest jednoznacznie pozytywna dla konsumentów, którzy zaciągnęli taki kredyt.
W skrócie, Sąd Najwyższy przesądził wczoraj, że:
- umownych klauzul przeliczeniowych, uznanych za niedozwolone postanowienia umowne, nie można zastępować innymi klauzulami – czyli nie można zastępować postanowień umów kredytu odsyłających do własnych tabel kursowych banku, odesłaniem do tabel NBP, w których publikowane są średnie kursy walut
- jeśli umowa kredytu zawiera klauzule przeliczeniowe, które uznane zostaną za klauzule niedozwolone, to umowa powinna zostać uznana za nieważną a sąd nie może jej „odfrankawiać”
- jeśli umowa kredytu jest nieważna, każda z jej stron (konsument i bank) musi dochodzić swoich roszczeń osobno – sądy nie mogą stosować tzw. teorii salda.
- jeśli umowa kredytu jest nieważna, to trzyletni bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kapitału rozpoczyna się następnego dnia po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy np. od reklamacji czy wezwania do zapłaty, w których powołał się na nieważność umowy
- jeśli umowa kredytu jest nieważna ani bank od konsumenta ani konsument od banku nie mogą żądać odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania ze środków wypłaconych w wykonaniu nieważnej umowy kredytu.
Zajmując opisane stanowisko, Sąd Najwyższy potwierdził aktualne orzecznictwo sądów w sprawach tzw. frankowych oraz „przełożył na polski” szereg wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2023 roku i początku roku 2024. Co ważne, fakt, że wiele kwestii zostało przesądzonych wczoraj w jednej uchwale Sądu Najwyższego, powinien wpłynąć nie tylko na zmianę postawy banków w procesach z frankowiczami, ale także, na co liczymy, na przyspieszenie procesów w sądach.
© Kancelaria Prawna Domino